27 stycznia 1945 r. oddziały
Armii Czerwonej wkroczyły na teren niemieckiego nazistowskiego obozu
koncentracyjnego uwalniając kilka tysięcy jeszcze żyjących więźniów, a
właściwie ludzkich wraków. Sam obóz powstał wiosna 1940 r. i początkowo był
przeznaczony głównie dla polskich inteligentów i członków ruchu oporu. Przetrzymywano
tam również niemieckich kryminalistów, radzieckich jeńców wojennych, księży i
przede wszystkim Żydów, którzy byli głównymi ofiarami tej „fabryki śmierci”. W
obozie dokonywano pseudomedycznych eksperymentów na więźniach, a najbardziej
znanym lekarzem dokonujących tych czynów był dr Josef Mengele. W Auschwitz
działał ruch oporu, a spośród jego członków najbardziej znanym był rotmistrz
Witold Pilecki, który podobnie jak około 700 innych więźniów (w całym okresie
istnienia obozu) podjął udaną próbę ucieczki. „Zdecydowana większość – do 80% osób, trafiających do
Auschwitz-Birkenau – nie doczekała się statusu więźniów. Byli to Żydzi, zwożeni
przez nazistów z gett i obozów
przejściowych całej okupowanej Europy. Po selekcji i odseparowaniu od swoich
najbliższych przebywali ostatnią drogę z rampy kolejowej do rozbieralni, skąd
byli wprowadzani do komór gazowych i w ciągu około 20 minut pozbawiani
życia. Przed spopieleniem ich zwłokom obcinano włosy i wyrywano złote zęby.
Przeszukiwano też ciała w poszukiwaniu kosztowności”. Według historyka
Dariusza Libionki w Auschwitz – Birkenau Niemcy zamordowali co najmniej 1,1 mln
ludzi z tego około 960 tysięcy ofiar stanowili Żydzi, z czego nie wszyscy
Polacy zdają sobie po dzień dzisiejszy sprawę. Libionka ocenia ilość polskich ofiar na 70-75 tys. Z niemieckiej załogi SS liczącej
około 8000 tys. do odpowiedzialności pociągnięto około 750 osób. W 1979 r. obóz
Auschwitz – Birkenau został wpisany na światową listę dziedzictwa UNESCO. Piotr Sołtysiak |
Szkoła > Aktualności >